Dzień dobry!
Ostatnio, kiedy miałam iść zjeść śniadanie (godz. 7.20 była) ujrzałam ten widok i mnie powaliło ;). Postanowiłam szybciutko zrobić zdjęcie! I właśnie dzisiaj postanowiłam podzielić się z nim ze światem.
No dobra koniec tej historii ze zdjęciem. Już nie mogę się doczekać, moich koleżanek. Mają przyjechać na 13.00 a ja już na nie czekam :). Pisałam wam w poprzednim poście, że idziemy na pizze. Nie wiem o czym wam dalej pisać, bo wiecie mi się narazie życie układa pomyślnie. Ale wątpie żeby to trwało wiecznie...
Kiedyś się bałam, że jak z kimś się posprzeczam to mi będzie trudno to znieść i nikt tego nie zrozumie . Kiedy się posprzeczacie nie trzymajcie tego w sobie. Dobrze wam radzę, najlepiej się komuś wygadać, np. koleżance, babci albo rodzicom. Ja się kiedyś tego naprawde bałam, że świat będzie się śmiał z tego, że nie potrafie dogryźć innej osobie, ale te wszytskie sytuacje sprawiły, że jestem silniejsza....
Justyna C. :)